Obudziłam się z przekonaniem, że nie wstanę dzisiaj z łóżka ale po godzinie dwunastej stwierdziłam, że dawno nie było tutaj posta i jednak się zebrałam do ogarnięcia. Outfit miał być zupełnie inny ale jakimś cudem przymierzyłam spodenki, które jeszcze niecały miesiąc temu były dla mnie za ciasne, nie dopinałam się ani w pasie ani nawet w biodrach i chciałam je sprzedać a tu OOOO, wielkie zdziwienie, wchodzę w nie bez problemu! Czyli witaj z powrotem rozmiarze XS. <3
Ze mną na bieżąco możecie być na:
______________________________
t-shirt - PLNY LALA
kamizelka - Wrangler / diy
spodenki - SHEINSIDE / Levis
buty - ZALANDO