Hej!
Mieliście kiedyś tak, że w pewnym momencie straciliście kontrolę nad swoim życiem, bo po prostu odpuściliście? Ja jestem kimś kto łatwo nie odpuszcza, lubię walczyć o to co jest dla mnie ważne ale czasami mnie to męczy i potrafię zrezygnować ze wszystkiego. Nie mam ostatnio motywacji do niczego, moje życie to praca-spanie, praca-spanie i nie chce mi się myśleć o niczym innym niż obowiązki choć ostatnio miałam sporo życiowego myślenia. Ale pomimo, że jestem tą złą, tym czarnym charakterem to wracam do żywych i niszczę wszystko po drodze, bo przecież jestem zła. ;)
Tak, wiem.. Za wiele nie rozumiecie, bo to takie życiowe ale do tego każdy może przypisać swoją historię.
bluzka - New Look | spódniczka - House | sweter - Zara | torba - Thierry Mugler | Nike Air Force 1