poniedziałek, 23 czerwca 2014

number dress #OOTD


Wybaczcie, że tak zaniedbuję bloga, niestety obowiązki mnie przerastają i sama muszę jakoś się do tego wszystkiego przyzwyczaić, jeszcze większym minusem jest pogoda, ostatnio ciągle pada albo się chmurzy, światło jest więc beznadziejne. Te zdjęcia zostały zrobione wczoraj po godzinie 22 w deszczu więc sami widzicie, że nie za ciekawie. Jednak chciałam tutaj coś dodać a wiem, że dziś nie będę miała szans na zrobienie zdjęć dlatego są jakie są.

Sukienkę kupiłam na samym początku przyjazdu do Szkocji i muszę Wam powiedzieć, że jeśli będą jeszcze takie w innych wzorach to kupię od razu. Materiał jest genialny, cena nie najwyższa więc warto. Nie patrzcie na buty, pewnie Wam się już znudziły, bo są tutaj dość często ale niestety dopiero w środę mam wypłatę i dopiero wtedy zamierzam się obkupić (a w środę i czwartek mam off-day więc jestem szczególnie szczęśliwa). Wciąż szukam idealnych air maxów, niestety te w sklepach są beznadziejne a w internecie ze sprawdzonych stron UK znam tylko officeshoes i JD a tam jak już coś jest to nie w moim rozmiarze.. Jeśli znacie jakieś stronki to będę wdzięczna jak mi je gdzieś powysyłacie.
Postaram się dodawać notki częściej i lepszej jakości, do końca roku planuję uzbierać na wymarzonego Canona i obiektywy więc mam nadzieję, że z czasem blog będzie szedł w coraz lepszą stronę. Dodatkowo planuję zacząć wtedy kręcić filmiki ale wszystko jest dopiero w "roboczym toku myślenia" a do jego finału jeszcze daleko. Tymczasem zapraszam Was na facebook'a, aska oraz instagrama (linki po lewej stronie) gdzie jestem częściej. :-)
_____________________________________________________________________
sukienka, parasolka - Primark | ramoneska - Cropp | Conversy - eastend.pl











Mam nadzieję, że w Polsce pogoda chociaż trochę lepsza :-) Do następnego!